Z 2 dni temu znany każdemu z nas ojciec założyciel bez ostrzeżenia znów usunął swoje konto. Nie wiem który to raz niech wanna mnie oświeci, z 3… 4? Nie jest do dobre z jego strony gdyż przychodzi nawali tłumaczeń i usuwa konto. Wiadome jest że konta usunięte niezbyt się liczą ale to inna sprawa. Tak czy siak, zapewne kolejny jego wielki powrót zakończy się po nieokreślonym czasie kolejnym usunięciem konta. Wiadomo, że to on wszystko ogarniał i robił najwięcej, ale odwalił swoje i niestety negatywnie się to odbiło. Teraz skoro nie może się zdecydować czy być z nami czy nie, najwyraźniej wybrał drugą opcję. Chociaż nie zdziwiłoby mnie gdyby znów wrócił.
Nie wiem co z tym fantem zrobić, padła propozycja zablokowania go na stronie na jakiś czas aż się ogarnie. Tylko wtedy może to grozić ragem z jego strony.
Co myślicie?